ME 2012 Polska - Ukranina

sekcjazwlok

W siedzibie UEFA w Nyonie złożone zostały dokumentacje w ramach drugiego etapu ubiegania się o organizację finałów piłkarskich mistrzostw Europy w 2012 roku. O Euro 2012 rywalizują trzy kandydatury - Polska wspólnie z Ukrainą, Chorwacja z Węgrami oraz samodzielnie Włochy.

W głównym audytorium unijnej siedziby na trzy delegacje czekał w środę prezydent UEFA Lennart Jahansson i przewodniczący komitetu wykonawczego Unii Lars Christer Olsson. Ceremonia przekazania dokumentów rozpoczęła się o godzinie 14:00, a kolejność składania ofert wyznaczona została w drodze losowania. Najpierw dokonali tego Chorwaci z Węgrami, później Polacy i Ukraińcy, a na końcu Włosi.

Każda z delegacji miała dziesięć minut na swoją prezentację. Ciężar przedstawienia polsko-ukraińskiej oferty wzięli na siebie prezes PZPN Michał Listkiewicz i szef ukraińskiej federacji piłkarskiej Hrihorij Surkis. Listkiewicz podkreślał, że Polska jest krajem od niedawna należącym do Unii Europejskiej i mającym z Ukrainą jeden słowiański rodowód. Zapewnił, że w obu krajach powstaną nowe stadiony, hotele i lotniska tak, aby mistrzostwa Europy stały na jak najwyższym poziomie.

Prezes PZPN zwracał także uwagę, iż nowy rząd w Polsce bardzo dużą wagę przykłada do chęci organizowania w obu tych krajach turnieju finałowego ME. - Chcemy promować mistrzostwa w naszych krajach jako imprezę przyjaciół. Polska i Ukraina mają podobną historię, taką samą kulturę. Tworzymy dwa państwa, ale jesteśmy jedną rodziną - mówił Listkiewicz.

Do Polski i Ukrainy we wstępie dokumentacji przekonuje także minister sportu Tomasz Lipiec, który zapewnił władze UEFA, iż projekt Euro 2012 ma pełne poparcie parlamentów i rządów obu krajów. Jego odpowiednik z Ukrainy Jurij Pawlenko podkreślił, że Euro 2012 jest doskonałą okazją do przedstawienia naszych krajów jako miejsc, gdzie ludzie są entuzjastami futbolu. - To 100 milionów osób pasjonujących się piłką nożną - argumentuje Pawlenko.

Do polsko-ukraińskiej oferty przekonuje władze UEFA także Irena Szewińska, zasiadająca w MKOl. - Zarówno przygotowania do tej imprezy, jak i sama jej organizacja mają pełne poparcie wszystkich organizacji sportowych w Polsce - brzmią w dokumentacji słowa byłej mistrzyni olimpijskiej. Po stronie ukraińskiej swoją osobą ofertę próbuje wesprzeć Serhij Bubka. - W przygotowaniach do turnieju komitety olimpijskie w obu naszych krajach bardzo ściśle współpracują z piłkarskimi federacjami - argumentuje rekordzista świata w skoku o tyczce.

Złożenie dokumentacji w Nyonie oznacza koniec drugiego etapu ubiegania się o organizację ME. Szef polskiego Sztabu Projektu Euro-2012 Piotr Gawron mówił o uldze.

- Zdążyliśmy, złożyliśmy. Kilkaset osób w Polsce i na Ukrainie, które przygotowywały tę ofertę, będzie miało spokojną noc po raz pierwszy od dłuższego czasu - powiedział Gawron. - Nasza dokumentacja jest uatrakcyjniona kilkoma punktami, które nie były wymagane przez władze UEFA. Chcieliśmy pokazać unikalny polski wolontariat, który został wypracowany nie tylko podczas wizyt papieskich, ale także przy okazji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Zaprezentowaliśmy kilka punktów, dotyczących typowo słowiańskiej gościnności. Jest także kilka planów, przekraczających wymogi formalne, jak np. wykorzystanie floty statków wycieczkowych na Morzu Czarnym.

W najbliższym czasie Sztab zamierza zorganizować dużą kampanię promocyjną z wykorzystaniem m.in. środków masowego przekazu. - Ta kampania ma pokazać Polakom, o co walczymy -wyjaśnił Gawron. - We wrześniu czekają nas wizyty przedstawicieli UEFA, które tak naprawdę zweryfikują nasze obietnice. No a potem grudzień i wybór gospodarza Euro 2012.

Ostateczna prezentacja trzech kandydatur będzie miała miejsce podczas posiedzenia Komitetu Wykonawczego UEFA 7 grudnia tego roku. Dzień później wiadomo będzie, kto zorganizuje finały ME w 2012 roku.

Jak myslicie czy mamy sznase stac sie gospodarzami?
Ciekaw jestem czy jakis mecz zostanie rozegrany na szczecinskiej Pogoni.

Jak myslicie czy mamy sznase stac sie gospodarzami?